Krótka refleksja o ciszy…

Miesiąc temu w weekend miałem przyjemność poprowadzić warsztaty sprzedażowo-mentalne dla grupy kobiet posiadających gabinety kosmetyczne. Tej branży jeszcze nie miałem okazji poznać, więc tym ciekawsze było to dla mnie doświadczenie i wszystko oczywiście poszło dobrze.

Uwielbiam pracę z ludźmi, ponieważ pomimo, że jesteśmy podobni, to jednak każdy z nas jest inny i zawsze spotykasz się z czymś nowym, poznasz inną perspektywę. Dodatkowo prowokuje to do przemyśleń i refleksji, bo każdy z nas ma swoją historię i coś, co stoi za cechami charakteru czy przekonaniami, co dla mnie zawsze było fascynujące.

I wiecie, które momenty są dla mnie w tym wszystkim najpiękniejsze? Kiedy po moim pytaniu lub wypowiedzianej frazie jest… cisza.

Ten moment zadumy i faktycznego rozważenia danej kwestii jest dla mnie wyznacznikiem, że właśnie dzieje się proces, który być może zmieni życie tej osoby na lepsze.

Jednak wiecie kiedy takie sytuacje na pewno się nie zadzieją? Gdy nie jesteśmy skoncentrowani na naszym celu i dajemy sobie przestrzeni na testowanie i sprawdzanie różnych opcji i rozwiązań.

Świadomość, działanie, kontrola – czyli zdaj sobie sprawę z sytuacji, powiększ wiedzę, określ plan działania i działaj! Pomału, testuj i sprawdzaj.

W swoim tempie, nigdzie się nie spieszymy, przecież to zmiany na całe życie, a nie na 15 minut. Więc kontroluj postęp i pilnuj się z założeniami, stawiaj małe kroki, a na pewno się uda.

A może już doświadczasz takiej ciszy i momentów przełomowych? Ciekawe co ostatnio Cię tak pozytywnie zaskoczyło…

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top